Pomóżcie PILNE!!!
Witajcie,
Dzień nie należy do najlepszych,wczoraj zamontowano nam kuchnię, było już ciemno, także dopiero dziś mogłam ją na spokojnie obejżeć - JESTEM ZAŁAMANA - przez całą budowę nie spotkała mnie taka sytuacja, jak teraz. Na szczęście stolarzowi jeszcze nie zapłaciliśmy. Dziś wieczorem ma przyjechać - jak twierdzi w naszej rozmowie telefonicznej - zabrać fronty do ponownego pomalowania. Kuchnia wyceniona na 16 tys złotych , wszystko jest krzywe, nie estetyczne - tego nie da się zmienić, poobdzierane. MASAKRA. Pomóżcie, co zrobić w tej sytuacji. Myślałam już żeby zaproponować to, iż zwrócę za sam materiał - ale przecież ten materiał jest SPIEPRZONY ! Przeprowadzke mieliśmy mieć już na dniach, więc nie powiem mu żeby zabierał tą kuchnię w piz*u - a to chyba byłoby najrozsądniejsze. Czy ktoś miał podobną sytuację? W jaki sposób ją roztrzygneliście?
Nie jestem idealna i nawet nie staram się taką być. Poprostu płacąc za coś 16 tysięcy złotych wymagam, by było to ładne, schludne i estetyczne.